piątek, 30 kwietnia 2010

W tej chwili,

Właśnie oglądałam wypowiedź p.Roberta Gwiazdowskiego z Centrum im.A.Smitha, ma on wiele ciekawych pomysłów legislacyjnych. Niestety na pytanie, dlaczego nie doprowadzi do wejcia ich w życie poprzez ustawę, powiedział, że nie ma pieniędzy by kandydować do sejmu. Cóż za problem, głosował na jakiegoś posła, niech opracuje ustawę, przekaże posłowi najlepiej z poparciem pomysłu przez jeszcze innych obywateli i czeka na inicjatywę poselską swego wybrańca.
Po co idziemy na wybory jeśli nie potrafimy posłów wykorzystać zgodnie z celem wyborczym?
Chyba, że chodzi nie o Polskę, a o figurowanie jako twórca ustawy. "+" nie unika odpowiedzialności, "-" to pomieszane priorytety (bezinteresowność, działanie dla usprawnienia działania prawa, zagłuszone przez pseudoniemoc).).

1 komentarz: